Gorączka ebola jest zaliczana do chorób szczególnie niebezpiecznych I wysoce zakaźnych

Gorączka ebola jest zaliczana do chorób szczególnie niebezpiecznych i wysoce zakaźnych. A wirus – choć atakuje rzadko – niesie śmierć 60–90 procentom zarażonych. – Ebola w naszym rejonie to absolutna rzadkość – mówi dr Andrzej Trybusz, epidemiolog. – Gorączka krwotoczna jest do zatrzymania.

Wszystko, co musisz wiedzieć o eboli – na pytania odpowiada dr Andrzej Trybusz, epidemiolog:

1. Czy grozi nam epidemia Eboli?

W Europie jest ona teoretycznie możliwa, natomiast praktycznie wyjątkowo mało prawdopodobna. Prawdopodobieństwo jest bliskie zeru. Zakażenie gorączką krwotoczną wymaga bezpośredniego kontaktu z osobami chorymi. W Europie, także w Polsce, problem gorączki ebola ograniczałaby się do szybkiej izolacji osoby z objawami choroby i kwarantanny dla osób, które miały z nią kontakt. Na pewno nie ma groźby apokalipsy.

2. Jak można zarazić się wirusem gorączki krwotocznej?

Zarażenie następuje przez bezpośredni kontakt z płynami ustrojowymi, głównie krwią (ewentualnie śliną, odchodami) chorego. By doszło do zakażenia, musimy mieć uszkodzony naskórek.

3. Wirus ebola nie przenosi się tak jak wirus grypy!

Ebola nie przenosi się drogą powietrzną, a więc na odległość kilku metrów od chorego. Teoretycznie mógłby przenosić się drogą kropelkową, a więc kiedy chory kaszle lub kichnie (na odległość kilkudziesięciu centymetrów do metra), ale tylko wtedy, gdy rozwinięte są objawy choroby i gdy zaatakowane są płuca. Jednak Ilość wytwarzanego aerozolu jest tak niewielka, że taka możliwość zakażenia jest tylko teoretyczna. Co ważne, nie ma udowodnionych przypadków przeniesienia gorączki ebola drogą kropelkową.

4. Czy można się zarazić od osoby już zakażonej wirusem, która nie ma jeszcze objawów choroby?

Człowiek nie zakaża, dopóki nie rozwiną się objawy choroby. Te pojawiają się od 2 do 21 dnia, najczęściej po kilkunastu dniach od chwili, gdy chory się zaraził. Można natomiast zakazić się od tego, kto przeszedł gorączkę ebola do 7 tygodni po jego wyzdrowieniu – przez kontakty seksualne. Jak podaje Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, przypadkowy kontakt w miejscach publicznych z osobami, które nie mają objawów choroby, nie skutkuje przeniesieniem gorączki krwotocznej. Wirusem nie można się zarazić za pośrednictwem pieniędzy, artykułów spożywczych, pływając w basenie. Komary nie przenoszą wirusa ebola.

5. Jaki są objawy choroby?

Początkowo podobne do grypy. Choroba rozpoczyna się od gorączki, bólu mięśni, osłabienia, bólu głowy i gardła. Potem dochodzą wymioty, biegunka, wysypka, źle funkcjonują nerki i wątroba. Zdarzają się duże krwotoki – wewnętrzne i zewnętrzne.

6. Jak bardzo zjadliwy jest wirus ebola?

Gorączka ebola występuje rzadko, ale śmiertelność sięga 60–90 procent.

7. Czy wirus może przedostać się do środowiska?

Nie. By przerwać, wirus gorączki ebola musi mieć żywiciela. W Afryce rezerwuarem wirusa prawdopodobnie są nietoperze owocożerne, a u nas ich nie ma. Ponadto wirus jest bardzo wrażliwy na warunki środowiska i środki dezynfekcyjne. Łatwo ginie na skutek działania mydła, wybielacza, światła słonecznego, suszenia, prania.

8. W jaki sposób leczy się gorączkę krwotoczną?

Nie ma leków ani szczepionek przeciwko eboli. Leczenie, obowiązkowo w szpitalu, polega na łagodzeniu objawów choroby.

9. Jak wygląda procedura, gdy wyląduje w Polsce chory na gorączkę ebola?

Postępowanie z taką osobą ściśle reguluje prawo. Chory obowiązkowo trafia do szpitala, a osoby, które miały z nim kontakt, zostają poddane obserwacji i kwarantannie. Są oddziały zakaźne, gdzie zapewnia się pełne bezpieczeństwo dla otoczenia, gdyby taki chory się zjawił. Potwierdzenie, że mamy do czynienia z wirusem gorączki ebola jest możliwe w laboratorium Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie.