Subwencja ogólna składa się z 3 części



Yüklə 2,44 Mb.
səhifə22/53
tarix07.09.2018
ölçüsü2,44 Mb.
#79700
1   ...   18   19   20   21   22   23   24   25   ...   53
?Szybki dostęp do informacji finansowych – klient może odwiedzić bank nie wchodząc do jednego z jego oddziałów, a czynić to może na łamach np witryn internetowych. Ma możliwość wglądu w aktualny stan swoich rachunków bankowych o każdej porze. Człowiek nie będący jeszcze klientem banku może z domu, firmy zasięgnąć pełną informacje o banku i ewentualnie po utworzeniu swojego konta w nim, dokonywać wszelkiego rodzaju transakcji,

?Oszczędzanie czasu oraz ograniczenie bezpośrednich kontaktów z oddziałem banku – brak kolejek, brak osoby pośredniczącej transakcji, czyli pracownika banku; nie tracimy czasu na dojazd do placówki banku. Mamy zatem do czynienia ze spełnionym - ostatnio popularnym – powiedzeniem, że “czas to pieniądz”. Komputeryzacja systemu bankowego polega bowiem na tym, że mamy całodobowy dostęp do naszego rachunku. Oszczędzamy czas i pieniądze ze względu na brak konieczności ręcznego wypełniania dokumentów i zleceń bankowych.

?Przyśpieszenie strumieni pieniężnych – szybkość przygotowywania dokumentów elektronicznych oraz samej realizacji transakcji (wszystko dzieje się niemal w trybie natychmiastowym),

?Mniej dokumentów do wydruku – wykorzystywane są dokumenty elektroniczne, zatem nie ma konieczności drukowania (przygotowywania) transakcji oraz udokumentowania (podpis) dokonania jej na papierze. Służy do tego podpis elektroniczny. Oszczędza to koszty drukowania oraz czas.

?Większe bezpieczeństwo – bezpieczeństwo danych, stoi na najwyższym poziomie. (Prawie) Niemożliwością jest dostęp osoby niepowołanej do naszego rachunku. Nie jesteśmy narażeni na kradzież gotówki, papierów wartościowych czy ważnych dokumentów bankowych.

?Nowe produkty bankowe, powstanie których za pomocą tradycyjnych mediów byłoby niemożliwe lub trudne do zaprezentowania przez bank.


Jak powyżej zostało napisane, pojawienie się zjawiska bankowości internetowej (szczególnie banków w pełni internetowych) nie jest tylko przydatne dla klienta, ale także wygodne i korzystne dla samego banku. Korzyściami dla banku są:
? Szybsza obsługa klienta – komputery działają szybciej niż człowiek i dlatego systemy bankowości internetowej także przewyższają szybkościowo pracowników banku.

? Możliwość dopasowywania ofert do klienta – klient realizując transakcje poprzez internet daje możliwość bankowi zbierania o nim informacji i jego indywidualnych preferencji. Dzięki temu bank może dopasowywać swoje oferty do klienta, przez co staje się jego doradcą.

? Zaoszczędzenie kosztów związanych z budową nowych oddziałów – zbudowanie oddziału banku w dobrym miejscu dla klienta prawie zawsze wiąże się z ogromnymi kosztami finansowymi. Alternatywą tego jest utworzenie serwerów wirtualnych, z których klienci mogą korzystać z każdego miejsca oraz o każdej porze pod warunkiem, że mają do dyspozycji komputer z dostępem do Internetu.

? Zredukowanie kosztów obsługi klienta – redukcja kosztów działalności banku; nie ma potrzeby zatrudniania wielu osób obsługujących klientów. Przyjazny system bankowości internetowej (elektornicznej także) pozwala na miłą obsługę klienta. Człowiek czasami może mieć zły humor, źle się czuć przez co klient może zostać potraktowany niemiło, zaś komputer to maszyna, która “zachowuje się” tak, jak bank tego chce, a zawsze chce jak najlepiej dla swojego klienta.

? Eliminacja niebezpieczeństwa przestępstw związanych z obrotem gotówką – dzięki elektronice nie ma na przykład fałszerstwa dokumentów bankowych.
Poprzez rozszerzenie swojej oferty o nowy kanał dystrybucji produktów bankowych, banki zaspakajają wymagania klientów, a także one czerpią z tego liczne korzyści – jak widać powyżej.

Działalność tego rodzaju banków nie wymaga zaangażowania doświadczonej kadry, jak to ma miejsce w placówkach banków tradycyjnych. Oferta kredytowa nie może być zautomatyzowana. Potrzebni są do tego pracownicy, którzy rozpatrzą wniosek kredytowy i poczynią odpowiednie czynności. Natomiast jeżeli chodzi o ofertę depozytową oraz lokacyjną, to procesy te mogą być sterowane automatycznie przez system komputerowy.

SFNB, czyli Security First Network Bank, był pierwszym bankiem w pełni wirtualnym. Pojawienie się tego banku na rynku datowane jest na 18 października 1995 roku i miało to miejsce w Stanach Zjednoczonych. Bank ten powstał z inicjatywy dwóch krewnych: Michaela McChesney’a, szukającego nowych zastosowań dla stworzonego przez jego firmę bezpiecznego systemu operacyjnego SecureWare, i Jamesa Mahana, szefa niewielkiego banku Cardinal Banccshares, który zastanawiał się, czy nie da się w sektorze bankowym powtórzyć sukcesu dwóch amerykańskich adwokatów, którzy zaoferowali w sieci pośrednictwo w procedurach imigracyjnych i otrzymali ponad 30 tysięcy odpowiedzi[22].

Bank ten był jedynym bankiem dopuszczonym przez nadzór bankowy oraz FDIC (Federal Deposits Insurance Company), wykorzystując Internet jako kanał dystrybucyjny. Działo się tak za sprawą zaadaptowania ww. bezpiecznego systemu operacyjnego. Sukces, jakim jest pozyskanie 10 tysięcy klientów w jeden rok, był skutkiem oferty tego banku, gdyż oferował on wysokie oprocentowanie depozytów. Z chwilą upłynięcia roku działalności banku, łączna suma depozytów sięgała prawie 41 milionów dolarów. Ciekawe jest to, iż zainteresowane oprogramowaniem SecureWare były inne banki i niewiele brakowałoby (gdyż zastanawiano się nad tym), żeby SFNB zrezygnował z bankowości skupiając się na produkowaniu oprogramowania zabezpieczjącego systemy operacyjne.

Pięć lat musiała Polska poczekać, aby w końcu wejść w grono państw, które mogły poszczycić się posiadaniem w pełni wirtualnego banku. 27 listopad 2000 rok to dzień, w którym mBank został utworzony z inicjatywy BRE Banku.

Jeszcze później bankowość internetowa miała swój początek w Japonii. Od początku roku 2001 roku działa Japan Net Bank. Szefem pierwszego internetowego banku w Japonii jest najmłodszy (wówczas) wśród japońskich prezesów Yoshikyuki Miyai, co także jest interesujące. Na początku swojej działalności większością klientów byli ludzie młodzi, a przyciągało ich między innymi :


• wysokie oprocentowanie depozytów (terminowych), które były ponad 2 razy wyższe niż w bankach tradycyjnych (0,15% do 0,40%)

• niższe opłaty i prowizje (około 40% stawek rynkowych)[23]


Tanie wykonywanie swoich usług bank mógł dokonywać dzięki niskim kosztom. Bank ten zatrudniał na początku około 100 osób, z czego połowę stanowiły osoby zatrudnione na niepełny etat, pracujące w tzw. call centers[24]. Posiadał on jedno biuro, zaś niektóre z usług wykonywał za niego bank Sakura, jeden ze współwłaścicieli. Każdy wie, iż Japonia fascynuje się elektroniką – to właśnie tam pierwsze ukazują się światłu dziennemu najnowsze telefony, komputery i inne technologiczne nowości. Dlatego też popularne były i są bankomaty, a bankowość internetowa była w 2001 roku kolejną nowinką, obok której ludzie nie przeszli obojętnie.

2.4.Usługi bankowości internetowej


Na początku tego podrozdziału należy zaznaczyć istotną rolę internetowych portali finansowych w bankowości internetowej. Są to witryny w sieci Internet, które zawierają przeróżne informacje związane z finansami on-line, a szczególnie bankowością. Można tam znaleźć między innymi informacje na temat kont osobistych, różnego typu kredytów, emerytur, ubezpieczeń, walut obcych, notowań giełdowych, funduszy, leasingów i wielu innych. Jest to najprościej ujmując kompendium wiedzy na temat, co się dzieje w chwili obecnej w finansach. Do najpopularniejszych z nich należy zaliczyć przede wszystkim : Bankier.pl, Money.pl, Parkiet.com.pl i PB.pl (Puls Biznesu). W maju 2004 roku wyraźną dominację miał portal Money.pl, który zyskał sobie w jednym miesiącu ponad 330 tysięcy unikalnych użytkowników, zaś na drugim miejscu uplasował się Bankier.pl z liczbą ponad 220 tysięcy. Jeżeli chodzi o portale finansowe spoza Polski to znanymi i cieszącymi się popularnością są The Motley Fool[25] czy Quicken[26]. Ciekawymi narzędziami, które można znaleźć na witrynach finansowych są kalkulatory. Szeroka ich gama pozwala na łatwiejsze obliczanie na przykład podatku, odsetek czy przeliczanie walut. Zatem wnioskując, portale te pełnią funkcję niezależnych doradców. Zadaniem ich jest dostarczanie użytkownikom bezstronnych rekomendacji przy wyborze produktów finansowych. Dane i komentarze na nich zamieszczone tworzone są przez własny zespół autorski oraz poprzez wykorzystywanie informacji pozyskiwanych od instytucji partnerskich, takich jak PAP.

Poza tym są one doskonałą reklamą dla banków, ponieważ zamieszczone tutaj są ich oferty. Prezentowane są tzw. banery, czyli reklamowe animacje, które portal wyświetla odpłatnie dla firm/banków. Jednak nie tylko reklamy widnieją na tego typu witrynach, ale również przedstawiona jest dogłębna analiza ofert bankowych. Ułatwia to potencjalnym klientom banków podjęcie decyzji, z którego produktu bankowego najlepiej skorzystać.

Portale finansowe można uznać również za pośrednika między klientem a bankiem. Jeżeli użytkownik śledzi wydarzenia finansowe czytając informacje z jednego portalu, to w pewien sposób staje się emocjonalnie związany z nim – daży go zaufaniem, itp. Wówczas korzystając z jego ulubionego portalu, wybierze produkt/ofertę przez niego rekomendowaną.

Nowoczesne usługi bankowe dzielone są najczęściej na cztery rodzaje usług:


? e-Banking,

? e-Lending,

? e-Cash,

? e-Billing.


Pierwszy z nich to e-Banking, czyli po prostu bankowość elektroniczna, dzięki której klient banku może dokonywać wszelkiego rodzaju usług bankowych poprzez kanał elektroniczny. M. Pańkowska definiuje e-banking jako (...) zapis wielkości funduszy pieniądza realnego przechowywany w urządzeniu elektronicznym, który jest dostępny dla właściciela[27]. O tyle ciekawa jest to definicja, ponieważ oddziela elektroniczną gotówkę od elektronicznych pieniędzy. W pierwszym rozdziale napisane zostało dużo informacji o bankowości elektronicznej, jednak należy przypomnieć pare istotnych informacji na ten temat. Otóż ten rodzaj bankowości znacznie ułatwia klientowi banku korzystanie z jego zgromadzonych środków pieniężnych. Dzięki “elektroniczności” tej bankowości, klient zdalnie komunikuje się ze swoim bankiem poprzez na przykład kartę płatniczą (bankomaty) czy swój telefon komórkowy. Osoba posiadająca rachunek w banku nie musi zakładać dodatkowego czy kolejnego konta, aby mogła dokonywać płatności drogą elektroniczną. Wystarczy tylko wysłać odpowiedni formularz (nawet ze strony banku), aby mieć dostęp do tego rodzaju usługi. Obecnie standardem bankowym jest zapytanie się przez pracownika banku czy klient chciałby korzystać z usług elektronicznych (np. elektroniczna karta płatnicza).

Gdy usługa e-Bankingu jest wykorzystywana, oddział banku staje się w większym stopniu tylko ośrodkiem doradczym. Oczywistym faktem jest, iż usługi elektroniczne są bez przerwy dostępne – nie ma przerw, świąt itp. Elektronika to nie człowiek, który potrzebuje wolnego czasu na odpoczynek. Dlatego też całodobowy dostęp do pieniędzy czyni ten rodzaj bankowości atrakcyjnym. Wiadomo już zatem jak elektronicznie płacić, zaś co jeśli chce się zaciągnąć kredyt konsumpcyjny? Odpowiedzią na to pytanie jest e-Lending.

E-Lending to elektroniczny dostęp do kredytów konsumpcyjnych (ang. lend – pożyczyć). Z każdym kredytem jest tak, iż kredytobiorca musi być sprawdzony (po złożeniu stosownego wniosku o kredyt) czy jest finansowo wiarygodny – bank tym się zabezpiecza. I teraz jeżeli chodzi o e-Lending to ocena wiarygodności finansowej klienta przebiega automatycznie. Jest to bardzo trudne dla systemu, dlatego też mało banków decyduje się na uprawianie tego typu rodzaj bankowości elektronicznej.

Proces przydzielania kredytu rozpoczyna klient wypełniając wniosek o kredyt, a następnie wysyła go drogą elektroniczną do banku. Kolejnym krokiem jest dokonanie (automatyczne) analizy przez system bankowy tego wniosku, a następnie ewentualne przyznanie kredytu kredytobiorcy. W między czasie bank może się z klientem porozumiewać.

Zaletami tego rodzaju przyznawania kredytu są:
? szybkość – wypełnianie i wysyłanie wniosku, a także automatyczna weryfikacja i jego analiza,

? łatwość – pomoc on-line jest prawie zawsze dostępna (całodobowa),

? małe koszty – dla banku jak i dla klienta, gdyż ten nie musi się fatygować i jechać do banku, aby wypełnić wniosek.
Natomiast oczywistymi wadami są : znacznie większe ryzyko związane z przyznaniem kredytu (dla banku), gdyż człowiek jest w stanie lepiej ocenić kredytobiorcę; brak kontaktu klienta z personelem (niektórzy wolą załatwiać tego typu interesy bezpośrednio).

E-Cash, czyli pieniądz elektroniczny to produkt “magazynujący

wartość”, w którym zapis środków pieniężnych (czyli wartości dostępnej dla klienta) jest przechowywany na urządzeniu elektronicznym pozostającym w posiadaniu klienta[28].

E-Cash to forma elektronicznego pieniądza, która narodziła się poprzez amerykańsko-holenderską firmę DigiCash. Jako specjalista w elektronicznych systemach płatności, firma ta stworzyła wirtulny pieniądz, który służy do zdalnego płacenia za usługi dokonywane w sieci Internet. E-Cash jest elektroniczną gotówką, zatem niemożliwością jest wybrać z konta (odpowiedniego dla usługi e-Cash) “prawdziwej” gotówki, którą można posłużyć się jak materialnym pieniądzem.

Co się tyczy technicznych danych, to owy wirtualny (cyfrowy) pieniądz posiada nominał, numer seryjny, a także cyfrowy podpis banku, który “wyemitował” ten pieniądz. Wirtualny pieniądz (banknot) może być jednokrotnie użyty, po czym traci on swoją ważność – zabezpieczenie.

Jeśli chce się korzystać z tej usługi, należy założyć odpowiednie konto, które często nazywane jest “elektroniczną portmonetką”, dzięki któremu staje się możliwe dokonywanie drobnych płatności w Internecie. Płatność ta nie wymaga autoryzacji i przekazywania siecią, gdyż wirtualne pieniądze kierowane są bezpośrednio sprzedawcy (z komputera kupującego do terminali odbiorcy). Elektroniczne portmonetki są zbierane w jednym zbiorczym rachunku, który podzielony jest na subkonta (odpowiednio przydzielonych klientom). Ruch pieniądza między poszczególnymi subkontami może zatem odbywać się bardzo szybko, darmowo, jednak dotyczyć wyłącznie małych kwot. Najczęściej stosowanym w Polsce systemem obsługi e-portfeli jest CitiConnect, który umożliwia płatności w dwóch formach[29]:


?wirtualna portmonetka – karta CitiConnect podłączona do rachunku w Citibanku, na którym muszą być środki wykorzystywane później do dokonywania płatności w Internecie,

?karta kredytowa Visa oraz Europay/MasterCard.


Zakupy w Internecie z wykorzystaniem tego systemu odbywają się następująco. Po wyborze towaru na witrynie sklepu internetowego, zainicjonowanie płatności odbywa się poprzez naciśnięcie ikony “Zapłać przez Citibank”. Kolejnym etapem jest przekierowanie klienta na stronę Citibanku, gdzie następnie już sama witryna pobiera dane ze sklepu. Następnie Citibank prosi o podanie numeru karty kredytowej oraz PIN-u. Jeśli środki na rachunku pozwalają, aby pomyślnie zrealizować transakcję zakupu, wówczas płatność przebiega bezproblemowo. Osoba kupująca dostaje krótką wiadomością tekstową lub e-mail z potwierdzeniem zrobienia zakupów.

Ostatnim z “e” usług jest e-Billing, który zajmuje się zarządzaniem rachunkami. Istota tej usługi jest bardzo prosta. Klient dzięki niej nie musi pamiętać o wszystkich płatnościach (najczęściej comiesięcznych), a firma zarządzająca jego rachunkami lub bank dokonuje operacji odciągnięcia z jego konta środków na pokrycie wszystkich opłat (tzw. pokrycie zleceń stałych). Możliwy jest oczywiście wgląd do historii płatności. Usługodawca może obsługiwać płatności taniej niż realizujący je bezpośrednio klient[30].

Powszechnie stosowany e-Billing ma zastosowanie obecnie w zarządzaniu rachunkami sieci komórkowych. Usługa ta dostępna jest między innymi w sieci Idea GSM, dzięki której możliwe jest zarządzanie informacjami o połączeniach wykonywanych przez pracowników.

Trochę inną usługą finansową przez Internet są tzw. płatności P2P, czyli płatności “person to person” (ang. osoba osobie). Zasada jest prosta. Osoba zainteresowana tego typu usługą wchodzi na stronę firmy zajmującej się wirtualnymi płatnościami i otwiera tam konto. Po podaniu danych karty płatniczej, wszystkie transakcje można wykonywać przez tą firmę. Wówczas firma ta będzie realizowała transakcje klienta poprzez obciążanie jego konta kwotami przekazów pieniężnych. Wraz z chęcią realizacji transakcji kupna od osoby nieznajomej przez Internet, wymagany jest adresu e-mail osoby sprzedającej (oczywiście jeśli ta osoba posiada konto w tym samym systemie płatności p2p). Wówczas podaje się adres e-mail osoby, do której pieniądze mają trafić oraz kwotę przekazu. Następnie zarejestrowany użytkownik systemu dostaje automatycznie kwotę transakcji na jego rachunek bankowy. Jeżeli nie jest zarejestrowany, otrzymuje wiadomość e-mail z informacją o przekazie pieniężnym i zachętą do założenia konta, aby w ten sposób gotówka trafiła do niego. Otrzymane pieniądze można otrzymać w postaci czeku lub po prostu na rachunek bankowy. Nie jest to konieczne, ponieważ pieniądze, które otrzymamy możemy bezpośrednio wykorzystać kupując coś w internetowych sklepach akceptujących ten rodzaj płatności. Wówczas pieniądz przybiera formę wirtualną..

Systemy płatności “person to person” są bardzo przyjazne i wygodne dla człowieka. Głównymi ich zaletami są :
? zastępują obrót gotówką na obrót pieniądzem wirtualnym

? łatwość dostępu, korzystania i otwierania konta w firmach zajmujących się tego typem usług,

? najczęściej usługa wysyłania pieniędzy jest bezpłatna i bardzo tania dla osoby przyjmującej środki pieniężne,

? globalność - nie ma znaczenia czy osoby zawierające transakcje mieszkają blisko siebie,

? szybkość - w kilka sekund transakcja zostaje ukończona.
Najpopularniejszą ze światowych stron oferującą tą formę płatności jest niepodważalnie PayPal[31]. Niestety jednak Polacy nie mogą w PayPal korzystać z usług (niestety nie zaliczono Polski do 45 państw). Innymi bardzo popularnymi firmami tego typu są : PayBox[32], Western Union Auction Payments[33] czy MoneyBookers[34].

Bardzo popularny jest ten rodzaj płacenia za dobra kupowane na aukcjach eBay[35], choć równie popularny jest w sklepach internetowych. W USA, gdzie ta forma płatności jest bardzo rozwinięta i cieszy się popularnością, rodzice przesyłają w ten sposób, swoim dzieciom uczącym się w innym mieście, środki na utrzymanie.

Rozdział III

Bezpieczeństwo danych w bankowości internetowej

3.1.Wprowadzenie
Wielu ludzi, którzy nie są przekonani do bankowości internetowej, uważa pieniądz na e-koncie mniej bezpiecznym. W bankowości tradycyjnej sposobami na bezpieczeństwo były od zawsze odręczny podpis, wylegitymowanie przy pomocy dowodu osobistego (czy innego dowodu tożsamości). Sposoby te są akceptowane przez banki i ich się nie kwestionuje, jednakże znane są przypadki fałszowania na przykład podpisu posiadacza konta.

W przypadku bankowości internetowej transakcje realizowane są poprzez sieć Internet, sieć która jest dostępna dla wszystkich. Wiąże się to z pewnymi niebezpieczeństwami. (...) Strony wymiany informacji nie mają kontroli nad drogą ich przesyłu, a zatem istnieje techniczna możliwość przechwycenia komunikacji między komputerami klienta i banku[36]. Innym niebezpieczeństwem jest serwer, który zagrożony jest włamaniem tzw. hakerów. Ci, którzy traktują omijanie zabezpieczeń jako swoje hobby, mogą stanowić duże zagrożenie dla banków i ich klientów. Każdy zapewne słyszał o włamaniach do komputerów wielkich instytucji jak Pentagon, FBI czy CIA, zatem wiele osób podchodzi do bezpieczeństwa poufnych danych przez Internet z dystansem.

Takie przypadki są na szczęście bardzo rzadkimi zjawiskami, jednakże powodują nieufność potencjalnych klientów banków, a tym samym hamowany jest rozwój bankowości internetowej.

Chcąc przekonać deponentów o atrakcyjności swojej oferty, bank internetowy musi stosować pewne technologie kryptograficzne oraz inne skomplikowane metody zabezpieczeń, aby przekonać klientów o skuteczności wdrożonych przez bank zabezpieczeń. Szczególnie Polacy są nieufnie nastawieni do nowoczesnej bankowości. Metodą na zmianę tego może okazać się edukacja społeczeństwa w tym zakresie.

Bank nie ma wpływu na poziom zabezpieczeń komputera klienta oraz jego oprogramowania. Bezpieczeństwo danych wysyłanych przez domowy komputer klienta do banku jest troską samego odbiorcy usługi. Oczywiście bank chcąc być “przyjacielem” człowieka powininien udzielać (i udziela) wskazówek jak komputer powinien być najlepiej zabezpieczony, jednak tylko do tego drugiego należy wybór czy zabezpieczy się on prawidłowo czy też nie. Bowiem nie tylko serwer banku narażony jest na ataki cyber-przestępców.

3.2.Bezpieczeństwo komunikacji


Jak z powyższego tekstu wynika, bezpieczeństwo komunikacji klienta z bankiem (i na odwrót) przez Internet jest kluczowym elementem w bankowości internetowej. Istnieje kilka rodzajów niebezpieczeństw, które mogą być przyczyną zakłócenia harmonijnej współpracy stron realizujących transakcje. Aby komunikacja komputerów klienta i banku przebiegała “bezawaryjnie” muszą zostać spełnione pewne warunki.

Jedną z metod okradania ludzi korzystających z usług w sieci jest przechwytywanie oraz odczytywanie danych, które prawdziwy klient banku wpisuje na komputerze (do przeglądarki internetowej), a następnie wysyła do komputera banku. Niebezpieczeńśtwo tego rodzaju można wykluczyć poprzez przesyłanie danych w sposób niejawny, czyli zaszyfrowany.

Innym niebezpieczeństwem jest podszywanie się cyber-oszusta pod jedną ze stron wymiany informacji. Przestępca może podawać się za klienta banku bądź za serwis bankowy. W pierwszym przypadku głównym motywem popełnienia wykroczenia jest chęć dokonania przelewu wszystkich środków z konta prawdziwego klienta na swoje konto. Natomiast w drugim przypadku, poprzez podszywanie się za komputer banku, pozyskać poufne dane o kontach klientów i mieć zagwarantowany wówczas dostęp do nich.

Bardzo popularnym niebezpieczeństwem są tzw. bomby pocztowe. Po tym jak miękkie (ang. floppy) dyskietki wyszły z szerokiego zastosowania, poczta elektroniczna znakomicie się zaadoptowała w roli “odbierania” wirusów, koni trojańskich oraz bomb pocztowych. Bomba pocztowa to nic innego jak przesyłka wysyłana na konto pocztowe adresata – ofiary ataku. Po jej otwarciu uaktywnia się jej zawartość. W parę chwil skrzynka odbiorcy zasypywana jest na dziesiątki grup dyskusyjnych. (...). Atak taki co prawda nie powoduje niszczenia danych, może jednak skutecznie sparaliżować stację roboczą, uniemożliwiając dalszą pracę[37].

Dla pewności bezpieczeństwa komunikacji między obiema stronami, stosuje się techniki sprawdzania czy dane, które jedna ze stron wysyła nie zostają przekształcone. Ponadto istotne jest, aby odbiorca mógł dokonać autoryzacji źródła wysłanych mu danych. O kryptografii i podpisie elektronicznym, o którym w tym akapicie jest mowa, poniżej zostanie napisane.

Bezpieczeństwo komunikacji pomiędzy klientem a bankiem poprzez globalną sieć powinno być bardzo ważnym elementem bankowości internetowej – nie ma co do tego wątpliwości. Jednakże zabezpieczenie tego nowoczesnego kanału musi być procedurą również nietrudną i nieskomplikowaną dla użytkownika tychże usług. Jest to zrozumiałe. Dopiero zabezpieczenie systemów wewnątrz banku może opierać się na doskonałości pomysłów informatyków oraz matematyków (szyfrowanie).

Dlatego też wynaleziono standardowe, bez ponoszenia dodatkowych kosztów, rozwiązanie, które stało się dzisiejszym zabezpieczeniem drogi od klienta do banku i odwrotnie. Mowa tutaj o protokole SSL, czyli Secure Sockets Layer. Dzięki SSL klient ma pewność, że to właśnie poprzez komputer banku prowadzi swoje transakcje. Ten wbudowany w przeglądarkę internetową protokół jest dobrym rozwiązaniem, chociaż banki nie mogą wyłącznie na nim polegać. Stosują one metody zabezpieczenia, które J. Grzechnik dzieli na trzy grupy[38]:
? Rozwiązania sprzętowe,

? Rozwiązania programowe bazujące na tzw. Plug-ins,

? Rozwiązania programowe używające technologii Java.


Yüklə 2,44 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   18   19   20   21   22   23   24   25   ...   53




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©muhaz.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

gir | qeydiyyatdan keç
    Ana səhifə


yükləyin